NOWOŚCI KOSMETYCZNIE-RECENZJA | WITAJ 2021!

 Witam Was w pierwszym poście w 2021! 2020 to był dość ciężki rok, można powiedzieć, ze byliśmy bardzo zablokowani na wszystko, ale przetrwaliśmy do końca i wierze, ze będzie już lepiej. W tym roku mam kilka rzeczy do zrealizowania i mam nadzieje ze wszytko się uda. Marzę  tez o tym, aby ze wszystkim zdążać na czas, aby mieć więcej czasu dla rodziny i przyjaciół, aby rozwijać swoje pasje, którymi niewątpliwie staje się pisanie bloga, uczenie języka i czy robienie zdjęć.

A wiecie o czym najbardziej marzę? Żeby nie przejmować się pierdołami, aby nauczyć się oddzielać rzeczy na prawdę ważne od tych, co tylko za takie uchodzą. I tego  sobie w Nowym Roku życzę. I wszystkim Wam, tego czego potrzebujecie. Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę!


Czas na kosmetyczna cześć posta! ;) Z racji tego na święta dostałam karty podarunkowe do takiej takiej droższej drogerii. Postanowiłam zakupić kilka droższych kosmetyków na które by cieżko by było mi wydać.


Clinique, Turnaround Overnight Radiance Moisturizer (Krem na noc)



Zawsze mi się marzył krem marki Clinique bo często słyszałam pozytywne opinie ich temat.

Wybrałam wersje na noc. Wersje na noc maja zawsze jedna wersje ml bo tylko po 50. Kremik zdecydowanie przypasował mojej skórze. Produkt znajduje się w małym szklanym pojemniczku o niebieskim kolorze. Krem biały, bezzapachowy, konsystencja jest kremowa. Doskonale nawilża, a zwłaszcza suche partie i nie przeciąża strefy T. Nie zapycha, nie zostawia nieprzyjemnego, lepkiego filmu na buzi. Używam go od kilku dni. Po nałożeniu kremu buzia się nie błyszczy, z reszta używałam go jedynie na noc, wiec i tak nie miałoby to znaczenia.

Rano się budziłam z wypoczęta zrelaksowana skora. Krem ma na nia bardzo pozytywny wpływ, kolor jest wyrównany, skora nie jest ściągnięta. Skład te ma bardzo fajny. Jedyny minus dla mnie to cena.

Clinique, Moisture Surge, Hydrating Supercharged Concentrate (Koncentrat nawilżający)


Kolejny kosmetyk jaki mnie zainteresował tak samo marki Clinique. Jest to krem-żel nawilżający, ale już mniej niż poprzedni. Używam do pod makijaż. Zel znajduje się w wysokiej, szczupłej butelce. Opakowanie jest  ładne, minimalistyczne, proste, takie lubię najbardziej. Jest takiego różowawego kolorku. Zapachu nie ma żadnego. Po jego nałożeniu skóra jest nawilżona. Produkt pięknie skleja się z podkładem i działa jak najlepsza baza. Korektor i podkład dobrze się rozprowadza na tym koncentracie i trzyma się cały dzień. Bardzo lubię ten produkt. Jedna pompka wystarcza mi na cala buzie. Tutaj tez minusem cena.

Essence, 24ever Bold Volume Mascara (Tusz do rzęs)


Tusz kupiłam przypadkiem gdy kończył mi się inny. Produkt znajduje się w czarym opakowaniu. Szczoteczkę ma slikonowąTusz świetnie wydłuża rzęsy, pogrubia i nie skleja ich. Nie kruszy się ,nie odbija na powiece, nie rozmazuje ani nie podrażnia oczu. Ma intensywnie czarny kolor. Rzęsy wyglądają jak sztuczne . Nakładam dwie warstwy i efekt jest super. Ma bardzo dobrą cenę.

Soraya, Plante, Krem pod oczy naturalnie wygładzający


Moja skóra wokół oczu nie jest zbyt wymagająca ale skupiam się na jej pielęgnacji bo wiadomo że lepiej zapobiegać niż leczyć. Zwróciłam na niego uwagę że względu na naturalny skład i przepiękne opakowania calej serii. Zapakowany w formę malej tubki z dziubkiem, typowej do kremów pod oczy, design opakowania jest przepiękny, Krem dobrze nawilża, rozjaśnia, dobrze współgra z korektorem i tak jakby lekko wygładza skórę pod oczami. Dla mnie robi wszystko czego ja potrzebuje w tej chwili, wydaje mi się jednak że dla wymagającej skóry, suchej i że zmarszczkami może być za słaby.

To tyle na dziś widzimy się  w kometarzach! Buziaki!



Komentarze

  1. Ten krem na noc wydaje się całkiem fajny :)

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawi mnie ten krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O produktach Clinique bardzo wiele czytałam niestety nic nie miałam. Z Soraya, Plante miałam scrub i przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawe nowości. Mnie zaciekawił krem pod oczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Trzhmam kciuki żeby spełniły się wszystkie Twoje założenia na ten rok 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten kremik pod oczy, zużyłam 2 albo 3 opakowania i dobrze mi się sprawdzał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odróżnianie rzeczy naprawdę ważnych od tych nieistotnych to przydatna umiejętność. Piękne marzenie – oby się spełniło 😏.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty